niedziela, 17 marca 2013


31. To już przeszłość

Krótki bo krótki ,ale jest narszcie po dość długiej przerwie wracam i teraz już na serio mamy wakacje piękne słonko swicie , aj ja jestem pełna pomysłów i na dodatek nigdzie nie jadę przynajmniej do sierpnia :P

                                       *****

- chłopaki , może mi wreszcie powiecie o co tu kaman
 - no jak na razie twoi znajomi biją wszelkie rekordy zaskakiwania .
 - taa też jestem zdziepko zaskoczona całą sytuacją ,ale żebym zrozumiała wszystko pozostaje jeszcze sprawa seleny , znacie się ??dobra chyba już czas żebys poznała prawdę , nigdy o tym nie wspominaliśmy bo do dzis mamy nie zła traumę wziązaną z tą dziewczyną i szczerze mieliśmy nadzieje już nigdy jej nie spotkać .
 - no dobrze rozumiem , ale skąd sie znacie ? , dalje nic nie rozumiałam .
 - już mówię … -wział głęboki oddech . Kontem oka spojrzałam na Van , która nadal świetnie sobie radziła więc moze mieliśmy jeszcze z 7 min , mam nadzieję ,że ta opowiesć nie jest zbyt długa .
 - Kiedyś zabrałem Chrisa na taką prawdziwą impreze taką poprostu pojechaną w kosmos . Było na niej wszystko alko , narkotyki . On jednak nie czuj się z tym za dobrze . Ja byłem trochę pijany , Chrisowi z resztą też trochę dałem , więc zadzwoniłem po kumpla żeby nas odebrał , bo nie byłem wstanie prowadzić . Miał przyjechać za 10min. Ale w tym czasie przyjechała jakas dłuuga czarna limuzyna z której wysiadły pół nagie laski , okazało się ,że nasz kumpel Chaz u którego właśnie była ta impra zadzwonił po prostytutki . Byłem w szooku w życiu nie pomyślałem ,że odwali coś takiego . W każdym razie za duze z tego nie pamiętałem , bo zażyłem jakieś psychotropy , Chris z resztą też , strasznie nam z tym wstyd do dzis …
 - mów co było dalej – zaciekwaiła mnie ta historia choć bałam się jak się skończy , no bo jakie pomysły przychodzą dwóm nastolatką upitym i to jeszcze na psychotropach i to w domu pełnym prostytutek .
 - no dobrze - pow. choć było widać niechętnie , chris tylko wysluchiwał i z niesmakiem potakiwał jakby każde słowo Justina niestety było prawdą .
Więc kieedy zauważyłem te wszystkie dziewczyny napisałem do kumpla ,że jednak nie musi przyjeżdżać nie wiem co mi wtedy odwaliło . Chrisowi z resztą też zbrzydła myśl wracania do domu . Tyle było tych dziewczyn ,że prawie starczyłoby dla każego po jednej . Ale mi wstyd jak o tym mówie , – spóścił głowę w dół i posmutniał . Jednak mieliśmy co raz mniej czasy bo Van już nie dawała rady . Więc ponagliłam Justina .
 - dziewczyną która właśnie spodo bała się i mi i Chrisowi była Selena.
Tańczyła wokół nas poprostu omotała , zabawialiśmy się z nią ,ale do niczego nie doszło , jednak wstyd mi i tak ….
Nic już nie chciał więcej powiedzieć i ja to rozumiałam popatrzyłam jeszcze tylko na Chrisa ,
 - ,ale to nie wszystko , – dodał Chris
 - po całej tej imprezie umówilismy się we dwoje z Seleną , ona jednak powiedziała , że chce ,ale z każdym z osobna
 Tutaj wtracił się Justin – Chris dość ..!
 - nie justin chcę żeby wiedziała wszystko – powiedział Chris kontynuując .
 -  na tych spotkaniach powiedziała każdemu z nas ,że jest słodszy bardziej przystojny poprostu obaj syraciliśmy dla niej głowę , chciała nas poprostu skłóciźć , praiwe nam obca osoba , jak się potem okazało zrobiła to tylko dla zabawy .
Justin chciał coś powiedzieć ale nie mógł z siebie tego wydusić .
 - każdy z nas z nią chodził ukrywając to przed drugim , a my jako najlepsi kumple i to na dodatek bracia nic nie powiedzieliśjy , okłamywaliśmy się , dlatego nam tak wstyd .
Selena to zwykła dziwnka , która nas wykorzystała , wciągnęła w narkotyki i zabierała na więcej takich podejrzanych imprez , naszczęście pewnego dnia wyprowadziła sie , bo jej rodzicie się rozwiedli i mogliśmy o niej zapomnieć , po tym powiedzieliśmy sobie obaj o tajemniczym związku z selena i przysięgliśmy sobie ,że nigdy więcej żadna laska nas nie rozdzieli .
 - jej … – to tyle co naten  moment dałam radę z sb wykrztusic zwykłe jej .
Przytuliłam ich obu do sb i powiedziałam ,że to już  przeszłość
i każdy kiedys robił takie głupoty . W tym momencie Van już wstawała z ziemi mówiąc ,że już wszystko dobrze . Wychowawcy kazali nam wsiadać .
Zdążyłam jeszcze tylko rozejrzeć się gdzie siedzi szymon , tak poprostu z ciekawości , jak się okazało prze martą i Seleną bo gdzież by indziej .
Usiedliśmy i przez krótka chwilę milczeliśmy . Poprosiłam Chrisa aby teraz on opowiedział Van to co mi Justin , no niestety musi to zrobić .
Nagle usłyszałam krzyk
 - mój boże czy to Justin Biebere !!!!!!!!!!!! 
- NIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEE!!!! – krzyknęliśmy zgdonie z Van i Chrisem , choć nie sądze żeby to w czymś pomogło, tylko tego jeszcze brakowało ….
                                                                                CDN … 

30. atmosfera się zagęszcza

Selena coś powiedziała do marty na ucho cała zmieszana , a marta spoważniała
 - Chris marta pyta skąd się znacie mimo ,że trochę zmieniłam zachowałam ogólny sens po za tym sama byłam ciekawe skąd się znają
 - eee… no ten , właśnie Justin chciał coś powiedzieć
 - tak właśnie – nigdy dotąd nie widziałam go tak zmieszanego
 - o kogo ja tu widzę  – nagle mnie ogarnął shoook , bo w naszą stronę właśnie szedł , MÓJ BYŁY !!! , wszyscy się tu kurna zjechali , marta też go znała ,ale widać nie była zaskoczona jego nagłym pojawieniem się
 - ee, właśnie Tay zdaje się ,że powinnam coś powiedzieć – marta spojrzała na mnie i w tej samym momencie chwyciła Szymona , bo tak miał na imię mój były .
Zaczynałam rozumieć o co chodzi , choć cały czas myślałam o innych sprawach jak np skąd chris zna tę Selene jakim cudem w ogóle się tu szymon znalazł  , nawet nie chciałam myśleć jak bardzo są w tej chwili skołowani Justin , chris i van
 - może mi powiesz o co chodzi marta ?
Chciałam odpowiedzi ,ale nie mogłam znieść min przyjaciół którzy mnie w ogóle nie rozumieli
 - Justin van chris zaraz wam wszystko wyjaśnię ale najpierw sama musze dowiedzieć o co chodzi , oni tylko pokiwali choć widać było ,ze nie do końca pasował im ten układ , ale Justin nie chcąc w całej sytuacji pozostać gorszym od chłopaka który stał obok marty , chris stwierdził ,że również odpowiednie będzie jeśli i on chwyci dłoń Van , o tak robiło się co raz śmieszniej ,ale tylko z perspektywy kogoś kto w tym nie uczestniczy , choć ta sytuacja mnie już nawet zaczęła bawić , ale lepiej wróćmy do szymona ..
 - Szymon !! ,a ty co tutaj robisz , ja nie mogę ty tez jedziesz na ten obóz ??
 - no
 - tak tego się można było spodziewać jedyne co ten chłopak umiał z siebie wykrztusić to no , słynnym hasłem w jego wykonaniu jest również aha i zajebiście to jest odpowiedź uniwersalna no bo ktoś ci coś mówi zawsze można powiedzieć aha te krótkie trzy litery wyrażaja wszystko , ale w tym momencie uważam ,że mógł coś więcej z siebie wykrztusić , ale widać było ,ze tez jest nieco zmieszany całą sytuacją .
 - marta ? możesz mi powiedzieć o co tutaj chodzi ?
 Marta puściła szymona i zabrała mnie na bok , chcąc wyjaśnić sytuację , oczywiste chyba było ,że nie zgodziłam się na ten układ i powiedziałam aby wszystko mi wyjaśniła w takim gronie w jakim do tej pory prowadzony był ten bezsensowny dialog .
 - dobra jak wolisz – pow. obojętnie
 - kiedy wyprowadziłaś się z Polski … (zauważyłam ,że kiedy marta zaczęła mi tłumaczyć całą tę zaistniałą sytuację selena zaczęła tłumaczyć Justinowi chrisowi i van , dalej nie dawało mi spokoju skąd się znają , wiecie co jest jeszcze zastanawiające ,że jak do tej pory nikt nie powiedział : ej ty jesteś Justin Bieber , ale bez tego jeszcze jakoś mogłam żyć )
- kiedy wyprowadziłaś się z Polski miałam strasznego doła nie mówiąc już o szymonie którego rzuciłaś był strasznie załamany nie wiem czy nie gorzej ode mnie , Tay ,ja ,… ja  … spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu zaprzyjaźniliśmy się no a potem dotarło do mnie ,że go kocham , nawet nie pytał mnie o chodzenie po prostu staliśmy się parą i byliśmy nie rozłączni ,w tym momencie oddaliła mnie trochę na bok tak żeby i selena nie mogła nas tłumaczyć i żeby szymon na s nie usłyszał , Tay ja znalazłam twoje zdjęcie i  kiedy szymon je zobaczył zobaczyłam ,ze jego oczy się zaszkliły , on chyba ciągle cię kocha , to już naprawdę powiedziała cicho żebym tylko ja mogła to wiedzieć
 - ja … nie wiem co powiedzieć , jak na to zareagowałaś ?
 - no po prostu go przytuliłam ,a on powiedział ,że po prostu wpadło mu coś do oka i wyszedł .
 - nigdy nie lubił okazywać uczuć , ja też go kochałam ,ale to już przeszłość teraz mam Justina on jest dla mnie wszystkim i dałabym wszystko żeby tak pozostało , bo mam pewność ,ze to jest odwzajemniona miłość .
 - cieszę się ale mam nadzieję ,ze nie masz mi tego za złe ?
 - marta oczywiście ,że nie zostawiłam was to ja powinnam zapytać czy mi wybaczysz
- kochanie oczywiście – przytuliłyśmy się na zgodę
 - a teraz jeszcze jedno , skąd się wytrzasnęła się ta Selena
 - selena , to moja daleka kuzynka ej rodzice się rozwiedli , zamieszkała u nas mimo ,że nie do końca się polubiłyśmy , to pocieszam ją bo ma teraz ciężki okres ,źle to zniosła , choć z drugiej strony to była jej wina cały ten rozwód był spowodowany tym ,że ona bardzo się zaniedbała paliła , ćpała , oceny poszły katastrofalnie w dół , matka pokłóciła się z ojcem i doszło do rozwodu , na dodatek żadnego nie było stać na jej utrzymanie i dlatego zamieszkała u nas , kurde trochę to potrwało za nim wszystko mi powiedziała pozostaje jeszcze skąd chłopaki znali Selene , kiedy wróciliśmy już do reszty , szymon nie mógł oderwać tych rozzłoszczonych oczu od Justina oczywiście było to dla mnie zrozumiałe , smutno mi było bo jeśli marta miała racje to on wciąż mnie kocha ,ale teraz już wie ,że ja kocham Justina , dlatego jak tylko wróciłam chwyciłam go za rękę i na ucho powiedziałam : „niech zazdrość nas nie rozłączy brzmiało to trochę jak przysięga małżeńska ,ale ja po prostu poczułam ,że muszę to powiedzieć , on popatrzył na mnie zdziwiony
W tej chwili kadra kazała nam wsiadać do autokaru, kurwa daliby jeszcze zasrane 5 min .
Postanowiłam coś odwalić jak to ja  , z Van miałyśmy kontakt telepatyczny rozumiałyśmy się bez słów , Van padła na ziemię udając omdlenie kadra do nas podbiegła ,a całej reszcie dała jeszcze 10 min przerwy no i to chodziło koleżanko :)
Kiedy oni zajmowali świetnym aktorstwem Van  zaciągnęłam Justina i chrisa na bok
 - chłopaki , może mi wreszcie powiecie o co tu kaman
 - no jak na razie twoi znajomi biją wszelkie rekordy zaskakiwania .
 - taa też jestem zdziepko zaskoczona całą sytuacją ,ale żebym zrozumiała wszystko pozostaje jeszcze sprawa seleny , znacie się ??
                                                                   CDN…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz